Zabudowanie ścian kuchennych niemal w całości szafkami było do niedawna jeszcze dość popularne.
Jednak, ograniczenie „powierzchni magazynowej” na rzecz wizualnego efektu może przynieść więcej korzyści naszej kuchni. Co to oznacza? Ściana niezabudowana po sam sufit, a do tego szafki stojące na eleganckich nóżkach, a nie drewnianych podestach będą prezentowały się znacznie korzystniej, a kuchnia nabierze lekkości. Warto też znaleźć te fragmenty zabudowy, w których szafka z drzwiczkami nie jest konieczna, a może ją zastąpić optycznie „lżejsza” otwarta półka. Lekkości nadadzą też przeszklone lub mleczne fronty szafek kuchennych. Decydując się na takie rozwiązania, trzeba maksymalnie wykorzystać przestrzeń, która pozostanie do naszej dyspozycji. Efektowne i praktyczne są w tym przypadku szafki narożne z obrotowymi pólkami, jak i elementy wysuwane typu cargo.
Ich konstrukcja pozwoli na dostanie się do najgłębiej schowanych przedmiotów bez wypakowywania całej zawartości szafki. Całości efektu dopełnią pasujące płytki kuchenne lub terakota. Piękne płytki można znaleźć nie tylko w stacjonarnych sklepach, ale także w internecie.